Wybory samorządowe 2018 na Pomorzu. Do ostatnich chwil szukali chętnych do pracy w komisjach wyborczych
W całym kraju, w tym także na Pomorzu, pojawił się problem z brakiem chętnych do pracy w obwodowych komisjach wyborczych. Zdaniem lokalnych urzędników i aktywistów, to wina zmian w przepisach.
W Gdańsku Komisarz Wyborczy dwukrotnie musiał wydłużać termin składania wniosków dla chętnych do pracy w obwodowych komisjach. We wtorek do południa brakowało jeszcze ponad 100 osób.
- Sytuacja robi się dramatyczna. W Gdańsku brak ludzi do pracy w komisjach wyborczych! - sygnalizowała na początku tygodnia Anna Golędzinowska, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Aniołki i kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Rady Miasta.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.