Wybory do europarlamentu 2019. "Wygra ten, kogo bardziej pokochała wieś"
Wyborca może dziś lawirować między Wiosną a Koalicją Europejską, a przy urnie ostatecznie postawi na silniejszego, czyli na Koalicję - mówi prof. Michał Wenzel, socjolog z Uniwersytetu SWPS.

Jakie będzie zainteresowanie Polaków wyborami do Parlamentu Europejskiego? Niektórzy mówią, że powinniśmy się spodziewać frekwencji na poziomie 30 proc. To byłoby dużo! Pięć lat temu frekwencja wyniosła 23,8 proc.
Udział w nadchodzących wyborach, zdaniem niektórych ośrodków badania opinii publicznej, deklaruje 52-53 proc.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.