Wszystko jest uzależnione od pogody. Może padać...

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Jakub Lesiński

Wszystko jest uzależnione od pogody. Może padać...

Jakub Lesiński

Z założenia lipiec miał być dla zielonogórzan miesiącem prawie wolnym od ligowego ścigania. Rzeczywistość okazała się jednak inna.

Pierwotnie w tym miesiącu Ekantor.pl Falubaz miał rozegrać jedynie mecz w Lesznie z Fogo Unią, dokładnie 31 lipca. Jak doszło do zmiany innych terminów? Na początku, ze względu na tragiczną śmierć Krystiana Rempały, przełożono siódmą kolejkę z końca maja na początek lipca, a wraz z nią mecz w Tarnowie. Przez niesprzyjającą pogodę zielonogórzanom nie udało się jednak odjechać zawodów w „Jaskółczym Gnieździe” 3 lipca. Na przeszkodzie stanęły opady deszczu, które sprawiły, że tor nie nadawał się tego dnia do jazdy. - Dalsze prognozy nie były ciekawe. Widowisku powinny sprzyjać bezpieczeństwo i dobre warunki - podkreślał na świeżo po decyzji sędziego Jerzego Najwera kierownik naszej drużyny, Tomasz Walczak.

Początkowo spekulowano, że przełożone spotkanie w Tarnowie można będzie spróbować rozegrać 10 lipca. - Wtedy Unia ma zaległy mecz z Lesznem. Jest możliwość, że leszczynianie zamienią się na 17 lipca i wtedy 10 byłby wolny. Bo później to będzie problem. Przyjdzie czas na Drużynowy Puchar Świata i wtedy nie będzie można rozegrać tego spotkania - tłumaczył trener Ekantor.pl Falubazu, Marek Cieślak. Ostatecznie kluby nie doszły do porozumienia i nowy termin wyznaczyła żużlowca centrala. Padło na dzisiaj, 15 lipca. Spotkanie w Tarnowie ma odbyć się o godz. 18.00.

W tym tygodniu trzeba odrobić jeszcze jedną ligową zaległość. To spotkanie w Rybniku, które pierwotnie planowane było na 26 czerwca. Wówczas także główną rolę odegrał deszcz i mecz trzeba było przesunąć na inny termin. Starcie na Śląsku planowane jest na niedzielę, na godz. 17.00.

Zielonogórzanie są faworytem obu tych konfrontacji, ale należy pamiętać, że są to spotkania wyjazdowe i tor powinien być atutem miejscowych. Nasz zespół walczy o wejście do czołowej czwórki i na razie jest na dobrej drodze, aby zrealizować ten cel. Tarnowianie obecnie zamykają tabelę ekstraligi i czeka ich ciężka walka o pozostanie w elicie. Z kolei ROW Rybnik do czwartego w zestawieniu MrGarden GKM-u Grudziądz traci zaledwie trzy punkty i może jeszcze namieszać w stawce. Do składu „Rekinów” wrócił uznawany niegdyś za ogromny talent Rafał Szombierski, który w meczu z Betardem Spartą Wrocław zastąpił Andreasa Jonssona i zdobył dziewięć punktów. Tym razem popularny „Szumina” znalazł się w składzie za Damiana Balińskiego. Awizowany jest także Szwed, który ma za sobą kilka sezonów w barwach Falubazu.

W takich warunkach zielonogórzanie rywalizowali u siebie z ROW-em. Pogoda czasami nie sprzyja.
Mariusz Kapała W takich warunkach zielonogórzanie rywalizowali u siebie z ROW-em. Pogoda czasami nie sprzyja.

Mimo tego, że mamy okres wakacyjny i porę roku, która raczej kojarzy nam się z urlopem i słońcem to bywa, że pogoda nie jest łaskawa dla żużlowców. Prognozy na ten weekend nie do końca napawają optymizmem, szczególnie jeżeli chodzi o Śląsk. - Mecz w Tarnowie wydaje się raczej nie zagrożony. Natomiast sytuacja w Rybniku zmienia się dynamicznie i trudno jest na tę chwilę cokolwiek powiedzieć - przyznał rzecznik zielonogórskiego klubu, Marcin Grygier.

Awizowane składy na mecz w Tarnowie:
Ekantor.pl Falubaz - 1. Patryk Dudek, 2. Justin Sedgmen, 3. Jason Doyle, 4. Andriej Karpow, 5. Piotr Protasiewicz, 6. Krystian Pieszczek.
Unia - 9. Leon Madsen, 10. Piotr Świderski, 11. Kenneth Bjerre, 12. Mikkel Michelson, 13. Janusz Kołodziej, 15. Arkadiusz Madej.
Spotkanie w Rybniku: Falubaz - 1. Dudek, 2. Sedgmen, 3. Doyle, 4. Karpow, 5. Protasiewicz, 6. Pieszczek. ROW - 9. Szombierki, 10. Jonsson, 11. Max Fricke, 12. Rune Holta, 13. Grigorij Łaguta, 14. Kacper Woryna.

Jakub Lesiński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.