Wszystko jest polityką. Rząd z kapelusza?

Czytaj dalej
Ryszard Terlecki

Wszystko jest polityką. Rząd z kapelusza?

Ryszard Terlecki

Wyobraźmy sobie przez chwilę, że dzieje się rzecz niemożliwa, czyli opozycja wyrywa wybory, a Tusk zostaje premierem. Co dalej? Czarzasty obejmuje funkcję wicepremiera oraz ministra obrony narodowej i natychmiast unieważnia umowy na zakup broni w Stanach i Korei Południowej. Wicepremierem i ministrem spraw zagranicznych zostaje Hołownia, drugi koalicjant, który na polecenie Tuska jedzie do Berlina naprawiać polsko-niemieckie stosunki i odwoływać żądanie niemieckich odszkodowań.

Trzeci z koalicjantów, Kosiniak-Kamysz, z zawodu lekarz, będzie ministrem zdrowia i posłusznie zabierze się za prywatyzację szpitali. Też chciałby być wicepremierem, ale Tusk się nie zgodzi, bo PSL odmawiało udziału w jednej liście wyborczej opozycji. Braun, kolejny koalicjant, dostanie resort opieki społecznej, którą skutecznie likwiduje. Oczywiście Grodzkiemu, który od lat ma okazję zapoznawać się z przepisami prawa, należy się ministerstwo sprawiedliwości.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ryszard Terlecki

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.