Wszystko jest polityką. Ocalić Europę
Wiadomość o tym, że Fidesz, od ponad dekady rządząca na Węgrzech prawicowa partia, kierowana przez Victora Orbana, opuszcza klub Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Parlamencie Europejskim, zelektryzowała wszystkich przeciwników lewicowo-liberalnej brukselskiej biurokracji.
Na tę decyzję zanosiło się od dawna, jednak dopiero przyjęte ostatnio zmiany w regulaminie EPL doprowadziły do definitywnego rozłamu. Premier Orban, komentując decyzję swojej partii powiedział: „czujemy, że nasz głos w najważniejszych kwestiach naszych czasów - żeby nie przybywali migranci, nie było wielokulturowości, były poszanowane tradycje chrześcijańskie, że istnieje suwerenność narodowa, że narody należą nie do przeszłości, ale do przyszłości - jest słaby w Europie”.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.