Wszystko jest polityką. Fakty przeciw kłamstwom. Felieton Ryszarda Terleckiego
Czy opozycja ma coś do zaproponowania oprócz agresji, kłamstw oraz kłótni w gronie opozycyjnych specjalistów od politycznego obciachu? Dopóki Tusk miota się po Polsce, usiłując zmusić do uległości całe opozycyjne towarzystwo, można być spokojnym o wynik wyborów.
Ale czy partie walczące już nie o zwycięstwo, ale o przetrwanie i własny dobry wynik na opozycyjnym podwórku mają coś realnego do zaproponowania albo mogą pochwalić się dokonaniami z czasów, gdy niektóre z nich zamieniały Polskę w poletko szemranych interesów i korupcji?
W każdej dziedzinie można wykazać ich bezradną słabość. W 2015 roku , gdy szczęśliwie Platforma i PSL utraciły władzę, budżet na kulturę i szkolnictwo artystyczne wynosił 3 miliardy 245 milionów złotych. W 2023 roku rząd Prawa i Sprawiedliwości przeznaczył na kulturę 6 miliardów 882 miliony. Łatwo zauważyć, że jest to wzrost o 112 procent. W 2012 roku rząd PO-PSL odebrał artystom odpis 50 procent kosztów uzyskania przychodów z umów autorskich. Rząd PiS przywrócił ten odpis już w 2018 roku.
Na ochronę i rewitalizację zabytków w 2015 roku wydano 90 milionów. W minionym 2022 roku rząd na ten cel wydał ponad 221 milionów, co oznacza wzrost o prawie 146 procent. Zauważmy, że obecnie rusza nowy rządowy program, dedykowany przede wszystkim zabytkom sakralnym. W 2015 roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego prowadziło i współprowadziło 36 muzeów i 27 instytucji artystycznych (teatry, opery, filharmonie). Obecnie jest to 60 muzeów i 44 instytucje artystyczne. W budowie są kolejne muzea, a w sumie finansowanych jest ponad 300 inwestycji kulturalnych. Np. w Krakowie na budowę Krakowskiego Centrum Muzyki przeznaczono 99 milionów, do czego miasto dołoży zaledwie 11 milionów.
Wymieniać i porównywać można bez końca. Choćby ponad 600 odzyskanych dzieł sztuki, zrabowanych podczas wojny, promocja czytelnictwa i modernizacja bibliotek (w latach 2016-2022 ponad 213 milionów dla 310 bibliotek oraz 635 milionów na wsparcie czytelnictwa), stypendia dla artystów (4844 stypendia na kwotę 100 milionów), a także rozmaite programy, jak programy Rozwoju Organizacji Obywatelskich, Rozwoju Organizacji Harcerskich i Skautowych czy Rozwoju Uniwersytetów Ludowych (łącznie 911 milionów). Czy można uwierzyć w kolejne oszustwa opozycji i mętne obietnice, podczas gdy bilans rządów PO-PSL przedstawia katastrofalny obraz zaniedbań, nieudolności, pazerności i tolerowania złodziejstwa? Kultura to tylko przykład. Programem opozycji było i jest napychanie kieszeni bogatym, dla reszty emigracja za pracą i zaciskanie pasa. Gdyby to się udało, z Brukseli i Berlina przyjdą nagrody i posady dla garstki cwaniaków. To nie dla Polski, ale wyłącznie dla własnych korzyści marzą o zwycięskich wyborach.