Wszawica w szkołach. Co może sanepid, dyrektor, higienistka. Co powinien zrobić rodzic
Już po raz kolejny dziecko przyniosło wszy ze szkoły - alarmuje nas zdesperowana matka szóstoklasisty z rzeszowskiej podstawówki. O problemie powiadomiła sanepid.
Okazuje się, że sanepid ma dziś ograniczone możliwości interwencji w tej sprawie.
- Tak naprawdę od momentu wyłączenia wszawicy z wykazu chorób zakaźnych inspekcja sanitarna nie podejmuje żadnych działań - mówi Ewa Pitrus, kierownik oddziału higieny dzieci i młodzieży w podkarpackim sanepidzie. - Oczywiście oprócz informacyjnych, czyli rozmów z dyrektorami jak się z tym problemem uporać i dostarczeniem materiałów na ten temat.
W dalszej części przeczytasz:
- Co w takiej sytuacji wolno szkole
- Jak można zarazić się wszami i jak walczyc z tymi pasożytami
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.