Wróg numer jeden prezydenta Putina

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Roman Laudański

Wróg numer jeden prezydenta Putina

Roman Laudański

Rozmowa z dr Agnieszką Bryc, politolożką z UMK w Toruniu.

- Pewnie nawet atak na Kapitol nie zaszkodzi amerykańskiej demokracji, a czy Rosja ma szansę dołączyć kiedyś do demokratycznego świata?
- Panuje powszechne przekonanie, że z uwagi na swoją historię, kod kulturowy Rosja nigdy nie stanie się państwem demokratycznym. Jednak Rosja nie jest skazana raz na zawsze na silnego przywódcę i autorytaryzm. Tkwimy w przekonaniu, że Rosjanie kochają i akceptują silnych przywódców, stąd rządy Putina. Tylko w XXI wieku mamy już pokolenie młodych Rosjan, którzy urodzili się w czasach, kiedy prezydentem był Putin. Oni żyją w świecie cyfrowym, który nawet w rosyjskich warunkach nie podlega wielkim ograniczeniom. To pokolenie mediów społecznościowych, pokolenie youtubowe. Dla nich prezydent Putin jest historycznym przeżytkiem. Jeżeli ktoś ma wymusić zmiany demokratyczne w Rosji, to zaczynem będzie młodzież wymagająca zmiany jakości rządzenia. To nie stanie się jesienią tego roku podczas wyborów. To raczej kwestia dekad. Zapewne nigdy nie będzie to typowa demokracja zachodnia, ale Rosja powoli będzie się demokratyzowała, ponieważ będzie na to oddolna, a nie odgórna presja.

Czytaj więcej w dalszej części artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Roman Laudański

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.