O pięknie Wysp Kanaryjskich napisano już tak wiele, że nie mam właściwie nic do dodania w tym temacie. Chyba tylko tyle, że jest piękniej niż piszą i pokazują. Wychodzisz na spacer i już chciałoby się strzelić fotę, bo za każdym zakrętem czeka cię widok jak z pocztówki. Ale i ten szok kiedyś mija. Bywają bowiem miejsca i sytuacje, które dziwią, intrygują, a nawet wkurzają.
Z jednej strony duży plus należy się na przykład komunikacji publicznej, którą dosłownie wyprowadzono z przystankami na autostradę. U nas to nie do pomyślenia! Co więcej, u nas chce się likwidować zjazdy z autostrady (np. pod Legnicą), żeby nie utrudniały ruchu. Bo jakieś przepisy, odległości, kategorie dróg... A na Teneryfie?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.