Karina Obara

Wojciech Waglewski o muzyce i… konflikcie Kielce - Radom

Wojciech Waglewski: - Skupiam się na tym, co dobre w codziennym życiu, ale nowa płyta „7” jest pewnym komentarzem do rzeczywistości, bo nie sposób przemilczeć Fot. archiwum prywatne Wojciech Waglewski: - Skupiam się na tym, co dobre w codziennym życiu, ale nowa płyta „7” jest pewnym komentarzem do rzeczywistości, bo nie sposób przemilczeć tego, co się dzieje
Karina Obara

Rozmowa z Wojciechem Waglewskim, założycielem i liderem grupy Voo Voo, o sile muzyki i charakteru oraz wojnach Polaków i podsycaniu animozji, między innymi Kielc do Radomia.

Nie ma pan telefonu komórkowego! Jak udało się panu uchować?!
Normalnie. Moja żona ma i czasem korzystam. Nie podobają mi się zachowania związane z mobilnym telefonem. Ludzie np. notorycznie rozmawiają przez komórkę przy jedzeniu. Moim kolegom w aucie wciąż dzwonią telefony, w kinach też, gdy przeżywam jakiś filmowy moment. Zwariowaliśmy z komórkami tak, jak przed laty z taśmami wideo, które wypożyczaliśmy po siedem dziennie, bez opamiętania.

Dlaczego Wojciech Waglewski nie ma telefonu komórkowego? Dlaczego korzysta z Facebooka? Jakie ma podejście do swojej twórczości?  Jakie są jego opinie i przeczucia do wydarzeń w kraju, między ludźmi? 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Karina Obara

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.