Wojciech Reiman, kapitan Stali Rzeszów: Nie spoodziewałem się, że wyjdzie aż taka piękna bramkę

Czytaj dalej
Fot. Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski

Wojciech Reiman, kapitan Stali Rzeszów: Nie spoodziewałem się, że wyjdzie aż taka piękna bramkę

Miłosz Bieniaszewski

- Najpierw chciałem trafić w piłkę, później w bramkę, a na końcu zdobyć gola - uśmiechał się po meczu z Wisłą Puławy, Wojciech Reiman, kapitan Stali Rzeszów, który zdobył pięknego gola.

W mojej opinii najlepszym słowem określającym wasze zwycięstwo z Wisłą Puławy będzie „wywalczone”...
Nie da się ukryć, że musieliśmy walczyć o każdy metr boiska. Wisła postawiła się nam, ale zdobyliśmy gole po stałych fragmentach gry. Z akcji też jednak mieliśmy swoje sytuacje. Rywal również kilka razy groźnie nas zaatakował, ale to bardziej wynikało z naszych błędów, a nie, że daliśmy się rozklepać. W końcówce już raczej pilnowaliśmy wyniku i nie chcieliśmy doprowadzić do tego, aby Wisła strzeliła nam bramkę. I ważne jest to, że ta sztuka nam się udała.

W dalszej części rozmowy przeczytasz m.in. o:

  • skarpetkach
  • momentach dekoncentracji
  • meczu z Czarnymi Połaniec

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Miłosz Bieniaszewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.