Wojciech Daniel, bramkarz Apklan Resovii: Wszystko zmienił jeden stały fragment gry
- To był taki mecz, że nie miałem za dużo do roboty, a jeden stały fragment gry zmienił wszystko o 180 stopni - powiedział po meczu z Olimpią Elbląg, Wojciech Daniel, bramkarz Apklan Resovii.
Do tej pory Elbląg dobrze się panu kojarzył…
Tak. W poprzednim sezonie wygraliśmy i w Elblągu i na Stadionie Miejskim.
Do trzech razy sztuka…
To był taki mecz, że nie miałem za dużo do roboty, a jeden stały fragment gry zmienił wszystko o 180 stopni. Potem była jeszcze ta nasza czerwona kartka. Oj, sami sobie nie pomagamy, w taką pogodę gonić w „10” to była katorga. Szkoda chłopaków z pola, bo nabiegali się, a nic to nie dało.
W dalszej części rozmowy przeczytasz m.in.:
- "Ta kartka nieco nam pokrzyżowała plany i skończyło się, jak się skończyło"
- "To był niby arbiter pierwszoligowy, ale dzisiaj troszkę sobie nie radził"
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.