Woda zabiera życie na dzikich plażach w Kujawsko-Pomorskiem

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
WM

Woda zabiera życie na dzikich plażach w Kujawsko-Pomorskiem

WM

W regionie tego lata utonęły już cztery osoby. W kraju prawie 200. Może to efekt nowego prawa i systemu organizacji kąpielisk, na które gmin... nie stać?

Tragedii na jeziorach i akwenach wodnych w tym roku nam nie brakuje w regionie. Od stycznia utonęło 16 osób, ale tylko w ostatnich tygodniach - cztery.

Najbardziej wstrząsającą jest niedawna tragedia na jeziorze w Wąsoszu. Poszukiwania chłopców prowadzono od poniedziałku. Ciała odnaleziono, na brzeg wydobyli je płetwonurkowie. - Sekcja zwłok wyjaśni przyczyny zgonu nastolatków, to decyzja prokuratora - mówi Justyna Andrzejewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej w Nakle nad Notecią.

Dwaj nastolatkowie wraz z 17-letnim kolegą w poniedziałek około godziny 16 wypożyczyli rower wodny. Dostali kamizelki ratunkowe - zgodnie z przepisami. Najmłodszy z chłopców po wejściu do wody miał dostać drgawek, z ratunkiem pospieszył 17-latek, ale po kilku minutach nurkowania stracił siły i wynurzył się na powierzchnię. Na rowerze nie było już też 16-latka.

Z dalszej części materiału dowiesz się: 

  • gdzie w tym tygodniu doszło do tragedii nad wodą w naszym regionie
  • dlaczego kąpieliska w regionie są niestrzeżone
  • jak zmiana przepisów wpłynęła na bezpieczeństwo nad wodą

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
WM

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.