Witold Bańka w Białymstoku. Z ministrem sportu o budowie hali. Są obietnice, nie ma konkretów

Tomasz Mikulicz

Witold Bańka, który przyjechał w poniedziałek do Białegostoku zapewniał o przychylności resortu dla naszego miasta. Przekonywał, że hala sportowa może liczyć na pieniądze z ministerstwa, czeka jednak na wniosek władz z pozwoleniem na budowę.

Witold Bańka, który przyjechał wczoraj do Białegostoku zapewniał o przychylności resortu dla naszego miasta. Przekonywał, że hala sportowa może liczyć na pieniądze z ministerstwa, czeka jednak na wniosek władz z pozwoleniem na budowę.

W otoczeniu działaczy PiS minister deklarował wsparcie dla budowy hali widowiskowo-sportowej. Żadnej konkretniej kwoty jednak nie podał. Wyliczył za to, że od początku 2016 roku z ministerstwa sportu trafiło do Białegostoku około 12,5 mln zł. - To pieniądze m.in. na remont i przebudowę pływalni przy ul. Stromej czy modernizację kilku hal gimnastycznych przy szkołach. Ale też wsparcie w wysokości 5,2 mln zł dla Jagiellonii, która buduje ośrodek sportowy - podkreślał minister. Ośrodek powstaje przy ul. Elewatorskiej.