Winny czy nie? W środę prezydent Gorzowa ma usłyszeć wyrok
Prezydent Jacek Wójcicki odpowiada za sprawę sprzed kilku lat, gdy jeszcze był wójtem Deszczna. Prokurator domaga się dotkliwej kary.
Dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat, trzyletni zakaz zajmowania stanowisk w administracji publicznej i zapłacenia ponad 600 tys. zł strat, na jakie miał narazić gminę - takiej kary dla prezydenta Jacka Wójcickiego domaga się prokurator Danuta Kowalska - Maciaszek. Za co? Za to, że - jej zdaniem - złamał prawo, gdy jeszcze był wójtem Deszczna.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.