Nowa placówka, która zajmować się będzie dziedzictwem kulturowym - taki pomysł mają władze na Willę Decjusza. Ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły w tej sprawie
Do tej pory budynek Willi Decjusza odnajmowało od miasta stowarzyszenie o tej samej nazwie. Prowadziło tam m.in. cenione spotkania wyszehradzkie i szkoły letnie, a także międzynarodowe projekty literackie (jak m.in. wspólnie z miastem rezydencje dla pisarzy uchodźców). Choć umowa najmu obowiązuje do 2022 roku, miasto chce zmian. Jest to związane - jak uzasadnia zastępca prezydenta miasta, Andrzej Kulig - z dwiema okolicznościami. - Po pierwsze, w związku z różnego rodzaju inicjatywami dotyczącymi obecności na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, której obchodzimy właśnie 40-lecie, albo związanymi z uczestniczeniem w pracach Ligi Państw Historycznych, nie mamy w mieście instytucji, która zajmowałaby się tymi zagadnieniami. Stąd pomysł, by Willa Decjusza - obok swojej dotychczasowej działalności - stała się takim właśnie miejscem - tłumaczy zastępca prezydenta.
Czytaj więcej i dowiedz się:
- jak duże pieniądze są potrzebne, aby utrzymać Willę Decjusza?
- jaki może być kształt prawny nowej placówki?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.