Więźniowie jako wolontariusze. Pokuta przez pomaganie potrzebującym

Czytaj dalej
Fot. Karolina Misztal
Katarzyna Gruszczyńska

Więźniowie jako wolontariusze. Pokuta przez pomaganie potrzebującym

Katarzyna Gruszczyńska

W Polsce 1000 więźniów pomaga w ramach wolontariatu. A wszystko zaczęło się w gdańskim hospicjum.

Wszystko zaczęło się od skazanego za morderstwo więźnia z Gdańska, który w 1995 r. chciał zrehabilitować się za swój czyn, opiekując się nieuleczalnie chorymi pacjentami hospicjum. Dopiął swego.

Kilka lat później do hospicjum trafił ciężko chory więzień z innego zakładu karnego. Koledzy - skazani z gdańskiej Przeróbki odwiedzali go i wspierali na duchu. I tak, z pomocą funkcjonariuszy i pracowników hospicjum, osadzeni z czasem zostali profesjonalnymi wolontariuszami.

W dalszej części artykułu przeczytasz:

  • Historię kilku więźniów, którzy trafili do pomocy w hospicjum.
  • Jakie są korzyści - dla więźniów i hospicjum - z zaangażowania skazanych w pomoc potrzebującym.
  • Którzy więźniowie mogą być wolontariuszami.
  • Jak odbywa się kwalifikacja więźniów do pomocy w ramach wolontariatu.

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Katarzyna Gruszczyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.