Wielka improwizacja
Daniel Szafruga
Na stanie wojny z koronawirusem zyskają rządzący i adwokaci. Reszta będzie lizała rany przez długi czas. Poczynania rządu to improwizacja, bez analizowania skutków podjętych decyzji.
Premier, zamykając nas w kraju, zakazując wjazdu każdemu, kto nie Polak, nie przewidział, że rodacy chcący wrócić, będą czekać na granicy dwie-trzy doby. Zapomniał, że Polska to nie wyspa i przez nasze terytorium będą chcieli dotrzeć do swych krajów sąsiedzi.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się