Wiele świątecznych zwyczajów pozostało - rozmowa z Adamem Grabowskim, dyrektorem Muzeum Regionalnego w Opocznie
Z Adamem Grabowskim, dyrektorem naczelnym Muzeum Regionalnego w Opocznie, rozmawia Anna Gronczewska
W regionie opoczyńskim kultywowane są tradycje związane z Bożym Narodzeniem?
Wiele z nich pozostało, część uległo zmianie. Ciągle oczywiście śpiewamy kolędy. Przy stole wigilijnym zostawiamy jedno nakrycie więcej. Przy czym teraz z myślą o ludziach bezdomnych. Kiedyś wierzono, że 24 grudnia to magiczne dzień i noc. To jedyny dzień w roku, kiedy dusze naszych zmarłych przodków odwiedzają dom. I to na nich czekał ten dodatkowy talerz.
O czym jeszcze się nie zapomina?
O śpiewaniu kolęd. Jednak kiedyś śpiewano ich więcej i dłużej. Teraz znamy zwykle tylko jedną zwrotkę. Muszę tu zaznaczyć, że to jeden z typowych polskich zwyczajów. Polska ma największą liczbę kolęd czy pastorałek. Tu nasze dziedzictwo jest bardzo ważne. Najstarsze kolędy pochodzą z XVII wieku. Do dnia dzisiejszego ich przybywa, tworzone są nowe.
Z Bożym Narodzeniem wiąże się wiele przysłów, przepowiedni...
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.