Widziane z Wawelu: Kler, czyli duchowieństwo

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Matusik / Polskapresse
bp Tadeusz Pieronek

Widziane z Wawelu: Kler, czyli duchowieństwo

bp Tadeusz Pieronek

Dziś już wiadomo, że „Kler”, film fabularny w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego obejrzało ponad 2 miliony widzów, zaledwie w kilkanaście dni od jego premiery. To niewątpliwie największy sukces kasowy polskiego filmu w tak krótkim czasie, ale także poważny sygnał, wskazujący na bardzo żywe zainteresowanie społeczeństwa osobami, które wybrały szczególną drogę życia, polegającą – według idealnego ich obrazu – na duchowej służbie wiernym Kościoła katolickiego i zobowiązały się uroczystym ślubem do pełnienia tej posługi zgodnie z Ewangelią. Ponadto, powinny żyć w celibacie i ukazywać wiernym, swoim osobistym postępowaniem, jak należy żyć po chrześcijańsku.

Reżyser zajął się wyłącznie czarnym scenariuszem, ukazującym duchownych, którzy sprzeniewierzyli się swoim ideałom. Duchowni, bohaterowie filmu, prezentują w stylu codziennego życia to, co zaprzecza prawdom, które głoszą i zamiast zdrowego ziarna ewangelii, sieją złowrogi, niszczycielski kąkol. Obraz duchownych w filmie jest wyłącznie czarny, co można odebrać jako tezę, że każdy z nich to pijak, rozpustnik, zdzierca, człowiek nadużywający władzy, nieludzki urzędas, pedofil, margines moralny. Ani cienia światła, ani odrobiny nadziei.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
bp Tadeusz Pieronek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.