Weteran pięciu misji wojskowych walczy o swoje prawa
Starszy sierżant rezerwy Maciej Szczygieł, lat 44. Mieszka w Lublinie. Ma za sobą 19 lat służby w wojsku. Był na pięciu misjach wojskowych. Od dłuższego czasu walczy o prawa weteranów i chociaż ma problemy ze zdrowiem, nadal chciałby służyć wojsku i ojczyźnie. - Ale małpa się popsuła, małpa jest do wyrzucenia - mówi rozczarowany lublinianin.
Żołnierzem chciał zostać od najmłodszych lat, ale nie było to zwykłe dziecięce marzenie. Jego dziadkowie walczyli podczas II wojny światowej, więc patriotyczne wzorce miał w domu na wyciągnięcie ręki.
Już w siódmej klasie szkoły podstawowej podjął decyzję, że wstąpi do wojska na ochotnika. W 1997 roku trafił do 6. Batalionu Desantowo-Szturmowego w Niepołomicach. Miał wtedy 20 lat.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.