Węgierko był tak zwanym mniejszym złem. Rozumiał swą nieszczególną rolę
Marta Gawina [email protected]
O kontrowersjach wokół Aleksandra Węgierki opowiada białostocki historyk prof. Adam Dobroński
Już raz, w 2007 roku Aleksander Węgierko stracił białostocki teatr. Spodziewał się Pan, że sprawa patronatu znów powróci?
Prof. Adam Dobroński, historyk z UwB: Można się było spodziewać, że ta sprawa powróci. Kontrowersyjne kwestie związane z Aleksandrem Węgierką pozostały. Nie wszystko zostało wyjaśnione.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się