Wciąż nie ma bata na tabuny zdziczałych polskich kierowców

Czytaj dalej
Fot. Piotr Krzyżanowski
Marek Weckwerth

Wciąż nie ma bata na tabuny zdziczałych polskich kierowców

Marek Weckwerth

To co wyrabia na polskich drogach duża część kierowców jest porażające - kompletna ignorancja przepisów i zasad ruchu drogowego, brak wyobraźni i zdrowego rozsądku.

Z taką konstatacją, szczęśliwy że żywy, wróciłem swoim autem z urlopowego objazdu sporej połaci naszego kraju. Na liczniku jakieś 1800 km - z Bydgoszczy do Bydgoszczy, przez środkową i południowo-wschodnią Polskę, osiągając też Bieszczady.

Tylko radar dyscyplinuje

Kierowcy zachowywali się poprawnie tylko przed fotoradarami, które są poprzedzone znakami, a i nawigacja GPS ostrzega przed nimi. Za tymi punktami gaz do dechy, hulaj dusza, piekła nie ma!

Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marek Weckwerth

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.