Wątpliwości w sprawie kierowcy z czarnego samochodu, który zaczepiał małe uczennice
Prokuratura chciała trzech miesięcy aresztu dla mężczyzny, który miał proponować pieniądze małoletnim uczennicom. Sąd uznał jednak, że wystarczy miesiąc odosobnienia podejrzanego, aby zebrać najważniejsze dowody. Czy dlatego, że sprawa jest bardzo niejasna?
Od kilku dni Szczecin żyje historią mężczyzny w czarnym samochodzie, który proponował trzem uczennicom pieniądze. Dziewczynki nie skończyły jeszcze 15 lat.
Szczęśliwie nie skorzystały z propozycji, a sprawę zgłosiły w szkole pedagogom. Sprawa jest jednak tajemnicza, choć nie ma podstaw, aby kwestionować prawdomówność pokrzywdzonych.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.