W żeńskiej szkole sposobem na dyscyplinę była... linijka

Czytaj dalej
Fot. archiwum
Tomasz Pruchnicki

W żeńskiej szkole sposobem na dyscyplinę była... linijka

Tomasz Pruchnicki

W czteroklasowej szkole panny z dobrych domów uczyły się między innymi kaligrafii. Zanim powstał budynek przy magistracie i plebanii, zajęcia odbywały się w różnych salach.

Po korytarzu wolno i spokojnie przechadza się kilkadziesiąt dziewcząt ubranych w długie, ciemne sukienki z białymi kołnierzykami i czarne buty ponad kostkę. Na głowach mają splecione warkoczyki. Wchodzą do dwóch pomieszczeń przeznaczonych na klasy lekcyjne w budynku miejskim. Obok przechodzą z wolna urzędnicy magistratu z niewielkimi plikami dokumentów. Jest rok 1872 i rzecz dzieje się w Gorlicach.

W dalszej części tekstu przeczytasz jak wyglądało kształcenie w szkole tylko dla panien, jakie kary wymierzano oraz o losach placówki

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tomasz Pruchnicki

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.