Grzegorz Hilarecki

W Słupsku nikt już nie chce dzierżawić toalet

Za 250 tys. zł wybudowano szalet przy rzece Słupi (ul. Kowalska). Teraz jest nieczynny, a przy rewitalizacji zniknie. Fot. Łukasz Capar Za 250 tys. zł wybudowano szalet przy rzece Słupi (ul. Kowalska). Teraz jest nieczynny, a przy rewitalizacji zniknie.
Grzegorz Hilarecki

Nie udał się przetarg na dzierżawę czterech miejskich szaletów.

Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Słupsku ogłosiło przetarg na dzierżawę do końca przyszłego roku czterech miejskich szaletów. Nie wpłynęła żadna oferta.

- To już nie pierwszy taki przypadek. Podobnie było dwa lata temu. W czasie sezonu będziemy musieli sobie radzić inaczej - uważa Józef Wołyniak z PGK, który przygotowywał ofertę.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Grzegorz Hilarecki

Mieszkam w Słupsku i o nim piszę. Samorząd, inwestycje nie mają dla mnie tajemnic. Pasje mam trzy: rodzina, sport i historia.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.