Bohdan Dmochowski

W sklepach z wojskową odzieżą i obuwiem już nie jest tylko zielono. Wojskowy ubiór robi też karierę w branży turystycznej

W sklepach z  wojskową odzieżą i obuwiem już nie jest tylko zielono.   Wojskowy ubiór robi też karierę w branży turystycznej
Bohdan Dmochowski

Kamaleonopodobne T-shirty Mandrake. Kurtka Berghaus za 280 zł i oddychająca, przeciwdeszczowa za 190 zł. Wodoodporne spodnie z ociepleniem i szelkami zwane przez czołgistów „czarnuchami” po 69 zł oraz suezy w pustynnych barwach w polskiej wersji amerykańskiego multicamu w cenie 149 zł.

W salce obok zadzierają nosy buty Scarpa czy RedChili od 140 do 180 zł i setki par butów na bezdroża oraz do wspinaczki i trekkingu. Pod sufitem wiszą czekany, raki, liny, a stojaki uginają się pod plecakami, torbami, kapeluszami i czapkami wszelkiej maści.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Bohdan Dmochowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.