W sklepach drogo, a ceny w skupach niskie. Rolnicy z Podkarpacia są o krok od wszczęcia protestu

Czytaj dalej
Fot. Lukasz Gdak
Anna Janik

W sklepach drogo, a ceny w skupach niskie. Rolnicy z Podkarpacia są o krok od wszczęcia protestu

Anna Janik

Porzeczka czarna - 20 gr, malina - 2 zł, 1 kg tucznika wieprzowego 4,50 zł - to najniższe ceny w skupach, jakie podkarpaccy rolnicy widzieli przez ostatnie 25 lat. To jednak nie oznacza, że w sklepach klienci kupią taniej.

- Uspokajam nastroje, ale po tym, co działo się ostatnio na lubelszczyźnie nie gwarantuję, że i u nas nie zaczną się protesty - mówi Stanisław Bartman, prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej. - Ceny w skupach są dramatycznie niskie, ostatnio były takie za czasów głębokiej komuny. Aż boimy się, ile zaoferują nam za pszenicę, skoro rzepak jest 200 zł tańszy niż w zeszłym roku - załamuje ręce.

W dalszej części artykułu m.in.:

  • ceny, jakie oferują przetwórcy, są poniżej granicy opłacalności
  • cena papryki ostro w górę

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Anna Janik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.