W Siedlisku powstał Klub Aktywnych Kobiet. To świetny pomysł na wyjście z domu. Kobiety potrafią z gwoździa zupę ugotować

Eliza Gniewek-Juszczak

„Babeczki, stwórzmy razem coś fajnego!” - napisały kobiety z Siedliska dwa tygodnie temu. Zaraz się spotkało grono chętnych. I jest już program działań na trzy miesiące.

Przed wyborami samorządowymi w 2018 r. dwie mieszkanki Siedliska zaproponowały ówczesnej kandydatce na wójta, że jeśli wygra, założą klub kobiet.

– Wójtem nie zostałam, ale do wyborów nie szłyśmy po władzę, ale po to by działać, więc klub powstał – mówi Agnieszka Adamów – Czaykowska, prezes fundacji Karolat. – Kobiety chcą działać, więc my jako fundacja bierzemy je pod swoje skrzydła.