Poseł PO Stanisław Gawłowski, który został wybrany na senatora w okręgu koszalińsko-szczecinecko-sławieńskim, może odetchnąć z ulgą. Sąd Najwyższy zdecydował, że protest w jego sprawie pozostawi bez dalszego biegu.
Protest wyborczy - przypomnijmy - złożył w Państwowej Komisji Wyborczej Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości. KW PiS domagał się ponownego przeliczenia i sprawdzenia głosów w okręgu nr 100, gdzie wybory do Senatu wygrał właśnie Stanisław Gawłowski, dotychczasowy poseł PO z Koszalina.
Protestującym chodziło o to, że między Stanisławem Gawłowskim a Krzysztofem Nieckarzem, który kandydował do Senatu z PiS, było 320 głosów różnicy, przy ponad 3 tysiącach głosów nieważnych. Stąd wniosek o sprawdzenie.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.