Jeżeli miasto zrealizuje zapowiadane inwestycje, na nieco ponad kilometrowym odcinku alei Rejtana sygnalizacje świetlne będą stały średnio co 200 metrów. - To kompletnie bez sensu. Przecież nie po to poszerzano aleję, aby teraz zatrzymać na niej ruch - grzmią kierowcy.
Budowę trzech sygnalizacji na alei Rejtana zapowiadają urzędnicy. Na wniosek pieszych, którzy nie czują się bezpieczni na szerokiej, dwupasmowej jezdni chcą je postawić kolejno na skrzyżowaniach: z ulicą Pigonia, Wierzbową i Kustronia. Na dwa pierwsze miasto zdobyło już unijne dotacje, i niebawem zamierza ogłosić przetarg na ich budowę. Trzecie, zostanie zmodernizowane jako osobna inwestycja, a data budowy sygnalizacji świetlnej to tutaj 30 sierpnia tego roku.
W dalszej części artykułu:
- jakie rozwiązania proponują kierowcy?
- z jakich powodów miasto zamierza wybudować sygnalizacje?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.