W przedszkolu nie ma klas, więc nie ma wychowawców. Poszkodowanych jest około 2 tys. nauczycieli w regionie

Pracownicy placówek wychowawczych dla najmłodszych nie dostaną zapowiadanych dodatków za wychowawstwo. Zapis w ustawie ich z podwyżek wyklucza.

Nauczyciele szkół i przedszkoli żądali podczas kwietniowego strajku 30-procentowych podwyżek uposażeń. Rząd zgodził się jedynie na 15 proc. i taką umowę zawarł z oświatową „Solidarnością”. Jednym z elementów podwyżek miało być określenie minimalnej wysokości dodatku za wychowawstwo na poziomie 300 złotych.