[email protected]
W podmiasteckiej Pasiece piorun poraził 11-letniego chłopca. Chłopiec stracił na chwilę przytomność, ale na szczęście żyje. Śmigłowcem przetransportowano go do szpitala w Gdańsku.
Dotarliśmy do świadków zdarzenia. Z ich relacji wynika, że grupa dzieci bawiła się w domku na drzewie. Kiedy w środę wieczorem kilka razy zagrzmiało, dzieci zaczęły schodzić z drzewa. Jako ostatni został na nim 11-letni chłopiec.
Piorun uderzył w metalowy słupek, jakby odbił się od niego i uderzył w drzewo
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się