W podkarpackich lasach przybywa dzikiej zwierzyny. Tropienie, fotopułapki, zdjęcia - to metody liczenia zwierząt

Czytaj dalej
Fot. Marcin Scelina/Nadleśnictwo Baligród
Ewa Gorczyca

W podkarpackich lasach przybywa dzikiej zwierzyny. Tropienie, fotopułapki, zdjęcia - to metody liczenia zwierząt

Ewa Gorczyca

Wciąż notowany jest wzrost liczebności większości gatunków dzikich zwierząt - tak wynika z corocznej inwentaryzacji prowadzonej na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

W lasach regionu bytuje m.in. blisko 15 tysięcy jeleni, 43 tysięcy saren oraz prawie 400 łosi. Populacja łosi w ostatnich pięciu latach wzrosła ponad dwukrotnie.

Nieco spadła natomiast liczebność lisów - do 9 tysięcy 200 sztuk. Pięć lat temu było ich 10 tysięcy 200 sztuk. Mniej jest dzików - 2,4 tysiąca.

- W ubiegłym roku było ich 6,5 tysiąca, ale to skutek redukcji związanej z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń na terenie kraju - tłumaczy Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

W dalszej części przeczytasz:

  • Jakiego sprzętu używali leśnicy do inwentaryzacji zwierząt
  • Ile obecnie w naszych lasach jest żubrów
  • Ile kosztuje ochrona dzikiej zwierzyny

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ewa Gorczyca

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.