W oczekiwaniu na cud. Tutaj się pielęgnuje życie

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Gabriela Bogaczyk

W oczekiwaniu na cud. Tutaj się pielęgnuje życie

Gabriela Bogaczyk

Dzisiaj na obiad są racuchy z jabłkami. Pacjenci częstują cukierkami, czasem słychać płytę Krawczyka. Między rozmowami niekiedy popłyną łzy.

Oglądam przede wszystkim programy przyrodnicze i seriale. Lubię „Klan”, „Na dobre i na złe” oraz „Na sygnale”. Jak brat z bratową przychodzą, to rozmawiamy. O czym? Że chcę iść do domu. O tym, jak sobie poradzę, gdy wyjdę, bo sama mieszkam. Brat umie gotować, to będzie mi przywozić jedzenie. Ale chyba jeszcze troszkę tu pobędę, bo jestem słaba, przejdę rehabilitację i będę mogła wtedy wrócić do domu - opowiada pani Joanna, która od kilku dni mieszka w Hospicjum Dobrego Samarytanina.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Gabriela Bogaczyk

Zajmuje się ochroną zdrowia i sprawami społecznymi.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.