"W mieszkaniu od dawna sedes był niedrożny. Panie załatwiały się do wanny"

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz (zdjęcie ilustracyjne)
pio

"W mieszkaniu od dawna sedes był niedrożny. Panie załatwiały się do wanny"

pio

Córka choruje na schizofrenię. Matka ma Alzheimera. Kobiety pozostawione same sobie. Sąsiedzi pewnie od miesięcy wiedzieli o problemach pań, ale interweniować nie zamierzali.

- Ponad 20 lat pracuję w „branży” i takiego makabrycznego widoku, jak ten, nie przypominam sobie - opowiada bydgoszczanka. Ciarki przeszły jej po plecach, jak z koleżanką weszła do mieszkania dwóch pań.

Więcej o tym, w jakich warunkach mieszkały kobiety i jak próbowano im pomóc - w dalszej części artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
pio

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.