
Kolejne wycinki drzew budzą coraz większy opór społeczeństwa. Choć każdy przypadek jest nieco inny, są różne za i przeciw, to jednak coraz częściej udaje się zablokować inwestycję lub tak ją zmodyfikować, aby zachować zieleń.
W Zielonej Górze Suchej o generalnym remoncie drogi mówi się już od lat. Sołectwo zamroziło na ten cel część środków pochodzących z bonusu połączeniowego. Ale do realizacji inwestycji nigdy nie doszło. Dlaczego? Bowiem wzdłuż drogi stoją stare duże drzewa, które tworzą aleję składającą się dębów, lip oraz robinii. Razem jest to 148 okazów. Ewentualny remont drogi musi uwzględniać ich istnienie. Czy należy część z nich wyciąć?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.