W latach stalinizmu na enklawy mniejszości tu miejsca nie było
Krzysztof Ogiolda
Niemieckie podziemie było tu aktywne raczej w pierwszych latach po wojnie. Potem zanikło wraz z falą wysiedleń. - Bardzo mi zależało, aby moja książka była jednocześnie naukowa i do poczytania dla każdego - mówi dr Adriana Dawid.
- Tylko w 1953 roku do regionu napłynęło pół miliona paczek.
- Propaganda twierdziła, że stoi za nimi rząd niemiecki a nie rodziny.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto?
Zaloguj się