W Inowrocławiu też zabraknie pielęgniarek?

Czytaj dalej
Fot. Jan Szczutkowski
Jan Szczutkowski

W Inowrocławiu też zabraknie pielęgniarek?

Jan Szczutkowski

Za trzy lata ze Szpitala Wielospecjalistycznego im. dr. Ludwika Błażka w Inowrocławiu uprawnienia emerytalne uzyska około 60 pielęgniarek i położnych. Lecznicę czekają więc radykalne zmiany w strukturze zatrudnienia.

Choć od transformacji ustrojowej służba zdrowia reformowana była kilkakrotnie, pielęgniarki nigdy nie były w centrum szczególnego zainteresowania decydentów. Zawód ten - przy rosnących wymaganiach - wciąż się pauperyzuje, czyli dochodzi do obniżenia się stopy życiowej. Dlatego absolwentki szkół i studiów pielęgniarskich wybierają pracę w innych krajach, zwłaszcza, że znają języki. M.in. z tego powodu średni wiek pielęgniarki, pracującej w Polsce, wynosi 50 lat. I z każdym rokiem się wydłuża.

A jaka w tej chwili panuje sytuacja w Inowrocławiu? Czytaj w dalszej części artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jan Szczutkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.