Andrzej Gurba

W gminach pod Miastkiem boją się wilków

Nadleśniczy Szymon Należyty uważa, że wilki to bestie do zabijania Fot. Fot. Andrzej Gurba Nadleśniczy Szymon Należyty uważa, że wilki to bestie do zabijania
Andrzej Gurba

W podmiasteckim Dolsku z inicjatywy sołtys Agnieszki Szadkowskiej odbyło się spotkanie w sprawie zagrożenia, jakie stwarzają wilki. Zresztą problem nie dotyczy tylko gminy Miastko. Padały różne propozycje na walkę z wilkami. To pierwsze takie spotkanie, ale nie ostatnie. Poza mieszkańcami Dolska oraz okolicznych wsi uczestniczyli m.in. burmistrz Miastka oraz nadleśniczowie z Miastka i Dretynia.

Spotkanie rozpoczęła sołtys Agnieszka Szadkowska. Opowiedziała o tym, o czym wcześniej pisaliśmy. Wilki "odwiedziły" jej gospodarstwo oraz gospodarstwo jej szwagra, w którym zagryzły owce. Wilki były widziane także w innych miejscach. - Mieszkańcy panikują. I nie ma się czemu dziwić. Ludzie chodzą do lasu na spacery, na zarobek.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Andrzej Gurba

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.