W Chojnicach od kilku lat, choć nie ma obowiązku, przekazują rodzicom maluszków dotację 300 zł miesięcznie. Dzięki temu łatwiej posłać dziecko do żłobka, ale co zrobić, by miejsc w nich było tyle, ile powinno być dla wszystkich.
Żłobków jest za mało. Najlepiej wiedzą o tym rodzice, muszą zapisywać się na wolne miejsce. Rodziny czekają, a mamy (najczęściej tak bywa-red.) nie mogą wrócić szybciej do pracy.
Wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański bierze przykład z Chojnic. W kampanii wyborczej obiecał bon żłobkowy. Teraz mówi, że słowa dotrzyma i od nowego roku szkolnego wdroży taki bon dla rodziców, którzy mają dzieci w żłobku. Ma on wynieść w gminie tyle, co w mieście Chojnice - 300 zł miesięcznie. Nie ma znaczenia, do którego żłobka rodzice będą zawozić pociechę. W gminie aktualnie funkcjonuje jeden żłobek - w Klawkowie. Jest w nim 15 dzieci, w tym 13 z terenu gminy. Nowy, duży żłobek i przedszkole powstają w Charzykowach.
Czytaj więcej w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.