Mariusz Parkitny

W aferze polickiej sąd w Szczecinie nie zbłądził

Do zatrzymań byłych szefów ZCH Police doszło w czerwcu ubiegłego roku Do zatrzymań byłych szefów ZCH Police doszło w czerwcu ubiegłego roku
Mariusz Parkitny

Prawie rok zajęło prokuraturze sprawdzanie, czy podejrzani członkowie byłego zarządu ZCH Police byli wyjątkowo traktowani przez szczecińskie sądy. Dowodów nieprawidłowości nie znaleziono. Napięcie na linii sąd-prokuratura jednak pozostało.

- Śledztwo zostało umorzone, gdyż czyn nie wyczerpuje znamion przestępstwa - mówi prokurator Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

Pod ta suchą, prawniczą definicją kryje się komunikat, że szczecińscy sędziowie nie złamali prawa. Decyzja jest nieprawomocna, ale mało prawdopodobne, by ktoś ją zaskarżył. Sprawą zajmowali się prokuratorzy z Gdańska, aby uniknąć podejrzeń o stronniczość, gdyż postępowanie wszczęła z urzędu Prokuratura Regionalna w Szczecinie.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Mariusz Parkitny

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.