Uwaga, polowanie, czyli grzybiarze pod ostrzałem

Czytaj dalej
Fot. Archiwum prywatne
Mirela Mazurkiewicz

Uwaga, polowanie, czyli grzybiarze pod ostrzałem

Mirela Mazurkiewicz

W opolskich lasach pojawiły się tablice informujące, że spacerowicze mogą natknąć się na myśliwych. Zakazu wstępu do lasu jednak nie ma, więc amatorzy grzybów i spędzania czasu na łonie natury mają zagwozdkę, jak się w tej sytuacji zachować.

- Zobaczyłam tabliczkę z napisem „Uwaga, polowanie!” i zdębiałam. Nie wiedziałam, czy mogę wejść do lasu, czy lepiej jak najprędzej się stamtąd zmywać - opowiada czytelniczka, która wybrała się w poniedziałek na grzyby w okolice Kniei w gminie Dobrodzień. - Las jest rozległy, a tablica tylko jedna, dlatego pomyślałam sobie, że i tak miałam szczęście, bo ją wypatrzyłam. Czy to znaczy, że taki poinformowany grzybiarz może skończyć z kulką w plecach, a myśliwi umywają ręce, bo przecież uprzedzali, że strzelają?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Mirela Mazurkiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.