Utajone pragnienie, czyli skąd biorą się nasze lęki i obawy

Czytaj dalej
Fot. pixabay
Marcin Florkowski

Utajone pragnienie, czyli skąd biorą się nasze lęki i obawy

Marcin Florkowski

Nasze lęki bywają objawem wypartych pragnień. To dziwaczny wniosek, bo mówi on, że jeśli się czegoś boimy, to oznacza, że podświadomie tego pragniemy... Na przykład człowiek, który ma wyparte skłonności homoseksualne, zamiast pragnąć kontaktu z innym homoseksualistami, boi się tych kontaktów.

Gdy psychologia zdobyła status pełnoprawnej nauki, uniezależniła się od filozofii i zaczęła prowadzić obiektywne eksperymenty, natrafiono na mnóstwo interesujących zjawisk. Oto jedno z nich.

Oscar Wilde, dziewiętnastowieczny irlandzki pisarz, bon vivant, utracjusz i sybaryta, najbardziej znany z powieści „Portret Doriana Graya”, uważany był też za mistrza aforyzmu.

W dalszej częściu artykułu przeczytasz m.in.:

Dowcipne to, ale i nadzwyczaj prawdziwe. Po latach eksperymentowania psycholodzy odkryli bowiem, że naprawdę w naszej psychice istnieją mechanizmy, które dają umysłowi moc bronienia się przed kontaktem z przykrymi treściami.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marcin Florkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.