Ustka stawia na bezpieczeństwo. Nie tylko drogowe. Właśnie dodatkowo oświetlane są przejścia dla pieszych. Być może zostanie powiększona strefa zamieszkania. A za trzy lata wszystkich wypatrzy oko kamery monitoringu miejskiego.
Centrum Ustki, koniec kwietnia, późne popołudnie. Pasażerowie wychodzą z autobusu ze Słupska. Część z nich przechodzi przez jezdnię z chodnika przy postoju taksówek na chodnik przy kościele. Jako ostatnia starsza pani.
- Czy tu są pasy? - młoda kobieta za kierownicą wymachuje ręką przez okno, wrzeszcząc na pieszą, która wcale nie wtargnęła na jezdnię. - Czy tu są pasy?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.