Uśmiechnięty, otwarty na innych - tak Gdańsk zapamięta Pawła Adamowicza

Czytaj dalej
Fot. Karolina Misztal
Dorota Kowalska

Uśmiechnięty, otwarty na innych - tak Gdańsk zapamięta Pawła Adamowicza

Dorota Kowalska

Paweł Adamowicz zwykł mawiać: Kocham Gdańsk, ale najbardziej kocham swoją rodzinę. To było widać w codziennej jego działalności i na zdjęciach, które za życia tak chętnie wrzucał do sieci.

Uśmiechnięty, otwarty na innych - tak zapamiętali go mieszkańcy Gdańska. Dla rodziny był wspaniałym ojcem, mężem, synem i bratem. Może dlatego podczas ostatniego pożegnania padło tak wiele wzruszających słów.

"Nazywam się Paweł Adamowicz, mam zaszczyt być prezydentem mojego ukochanego Gdańska, miasta wolności i solidarności” - tak zaczyna opowieść o sobie na swojej stronie internetowej Paweł Adamowicz.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Dorota Kowalska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.