Uniwersytet dla... polityków. Kiedy znów ktoś z posłów się ocknie i zacznie gardłować za samodzielną uczelnią medyczną w Bydgoszczy?

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
Jarosław Reszka

Uniwersytet dla... polityków. Kiedy znów ktoś z posłów się ocknie i zacznie gardłować za samodzielną uczelnią medyczną w Bydgoszczy?

Jarosław Reszka

Gdyby nie było ruchu na rzecz utworzenia uniwersytetu medycznego w Bydgoszczy, to koniecznie trzeba byłoby go wymyślić. Przed trzema laty pod projektem ustawy zebrano 160 tysięcy podpisów. Na powodzeniu inicjatywy pierwszy skorzystał jej inicjator - dr Zbigniew Pawłowicz. W czasie, gdy rozkręcała się akcja zbierania podpisów, bydgoszczanie wybrali go posłem.

Obywatelski projekt ustawy o utworzeniu uniwersytetu medycznego w Bydgoszczy trafił do Sejmu w lutym 2016 r. Do dziś nie znalazł się w programie plenarnych obrad Sejmu. Przez długie miesiące nic się wokół projektu nie działo. Podobnie zresztą jak niewiele się działo wokół i za sprawą Zbigniewa Pawłowicza. Niby jest posłem, a jakoby go nie było...

Przeczytaj dalszą część felietonu

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jarosław Reszka

Redaktor wydań "Expressu Bydgoskiego", publicysta - autor felietonów, komentarzy, recenzji książek oraz przedstawień teatralnych i operowych. Dziennikarz od ponad 25 lat. Doktor nauk humanistycznych. Nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Autor książek w zakresie językoznawstwa i literatury faktu.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.