Umrzeć za wieprzowinę
Ludzi zabija się za symbole. Dajemy się pokrajać za rytuały. Podczas czystek etnicznych wyróżnikiem jest nie tylko język, ale i potrawy świąteczne lub świąteczne dni, ewentualnie stroje i pieśni. Za to się zabija. To jest przyczynkiem do męczeństwa.
My sami odchodzimy od naszych tradycji jako niegdysiejszych i uciążliwych, a nasi przodkowie za nie ginęli. Trudno to zrozumieć, że za takie symbole można było oddać życie. Przecież same w sobie to tylko jakieś wzory i kolory, smaki i melodie… A jednak wyróżniają. Czy warto ginąć za odrębność?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.