Aleksandra Szymańska

U nas rodzice ciężko chorych dzieci muszą walczyć o ich zdrowie i życie, i... o każdy grosz!

Gdy Jaś Walicki w Warszawie walczy o zdrowie i życie, jego bliscy na wszelkie sposoby starają się zebrać pieniądze na leczenie i późniejszą rehabilitację Fot. Facebook: Jaś Wielki Wojownik Gdy Jaś Walicki w Warszawie walczy o zdrowie i życie, jego bliscy na wszelkie sposoby starają się zebrać pieniądze na leczenie i późniejszą rehabilitację maluszka
Aleksandra Szymańska

Marek Kopyść założył Fundację Cancer Fighters, bo jako nastolatek walczył z rakiem. Rodzice, żeby go ratować, zadłużyli się na lata.

Gdy u Jasia Walickiego ze Starego Kurowa lekarze zdiagnozowali raka, rodzina od razu zwróciła się do Marka Kopyścia, który ma Fundację Cancer Fighters.

- O tym się nie mówi, ale leczenie to są choćby dojazdy do szpitali. W moim przypadku nieraz musieliśmy pojechać na kilka godzin do Wrocławia i wrócić tego samego dnia. Żeby być ze mną w szpitalu, mama - nauczycielka - wzięła urlop zdrowotny. Tata przede wszystkim musiał pracować na nasze utrzymanie - opowiada gorzowianin Marek Kopyść.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Aleksandra Szymańska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.