Fot. Izba administracji skarbowej W tym samochodzie w workach było 200 kg tytoniu bez akcyzy. Wartość towaru to około 150 tysięcy złotych.
W kilku sklepach monopolowych w mieście można kupić nie do końca legalny tytoń. Trzeba jednak wiedzieć gdzie i kogo pytać. Proceder rozkwita.
Po zmianie przepisów, z małych sklepów monopolowych w mieście poznikały nielegalne dziś automaty do gry, wówczas porozstawiane i pozasłaniane we wszystkich możliwych zakamarkach. Teraz wygląda na to, że pojawił się dla służb nowy cel - tytoń i papierosy bez znaków akcyzy. Oczywiście sprzedawane spod lady.
Tylko dla stałych klientów
Handel tym towarem jest dość trudny, bo wiąże się z łamaniem prawa. Dlatego trafić do miejsca, gdzie lewe fajki można dostać, jest ciężko komuś, kto nie jest znany „na rejonie” jako stały klient.
Mimo to ustaliliśmy, że w kilku sklepach w naszym mieście tytoń można spokojnie, po atrakcyjnych cenach, kupić. I wcale nie są to okolice znanego już wcześniej funkcjonariuszom celnym placu Piastowskiego. Ten teren jest akurat od długiego czasu regularnie kontrolowany przez Krajową Administrację Skarbową.
w dalszej części artykułu:
- jak przemycany jest nielegalny tytoń?
- sukcesy regionalnych celników
- co grozi za obrót nieleganym tytoniem
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.